myślałam, że wcale nie jestem aż taka egoistką.. ale tak, stanowczo mogę powiedzieć że jestem największą egoistką na świecie. bo tak jest wygodniej. chciałaś swoja wolność to masz teraz swoja samotność :) kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli więc pamiętaj że co cie nie zabije to rozpierdoli psychicznie ! mam nadzieje, że nie tylko ja nie mam chęci do życia :> przecież jest tyyyle ludzi na świecie, zawsze znajdzie się ktoś kto ma gorzej :) moje sny są tak cudownie realistyczne, szczególnie te popołudniowe, że nic nie robię tylko śpię.. szkoda, że jak się budzę to nic nie jest tak jak być powinno
a więc moi mili, serdecznie pozdrawiam Was ja, moje łóżko, i moje zakwasy :*